Cholera!
Jakbym wcześniej o tym wiedział, to może bym się bardziej starał nie zasnąć,
a tak zakimałem zaraz po tym jak się po czołówce aktorzy pojawili . . .
Ten film jest tak nudny i przekombinowany, że nie jest w stanie uratować go żaden pokaz piersi ani jakichkolwiek innych części ciała. Jedyna zaleta tego filmu, to scenografia, lekko stylizowana na lata 30., chociaż fabuła jest osadzona w czasach współczesnych.
Choć w blondynkach nie gustuję, muszę przyznać, że "posterowa" poza nakręciła ten film, Gonera od czasu Długu w przeciwieństwie do Chyry jest coraz słabszy jakościowo, po prostu widać, że gra. Chyra umie oddać emocje. Braciak epizodycznie ale fajnie.
Piersi jak piersi - widziałem lepsze - ale po kiego diabła ustawili ją, półnagą, w tym kącie - chyba długo, czekając na Chyrę, musiała tam stać - dobrze, że to było kręcone (chyba) latem - dzielna dziewczynka i za to jeden punkcik dokładam co daje 4/10 !!!
I ambitne zastosowanie retrospekcji i futurospekcji, jak w "Zbiegu z Alcatraz" z LEE MARVINem i ANGIE DICKINSON:
https://www.youtube.com/watch?v=lPrWidRLL1w
https://www.youtube.com/watch?v=5im5K7M0yLo