PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=218094}
6,0 11 140
ocen
6,0 10 1 11140
5,2 8
ocen krytyków
Palimpsest
powrót do forum filmu Palimpsest

film mnie nie zaskoczył,przewidywałem, ze to będzie syf i istotnie był

ocenił(a) film na 6
Lord_Sith

Co Ty wiesz stary? Jak patrzę na niektóre ulubione filmy z twojego profilu to widzę "syf". To, że jakiś film Ci się nie spodobał, nie znaczy, że to syf. Akurat Niewolski, nie mając wykształcenia filmowego, robi naprawdę dobre filmy (może pomińmy JOB). Polska kinematografia leży na łopatkach, lecz coraz częściej pojawiają się ludzie z ciekawymi, a nawet niedrogimi, pomysłami.

Dark_Crow

W twoich ulubionych filmach też jest kilka"syfów", ale o gustach sie nie dyskutuje. Właśnie po tym filmie widać, że Niewolski nie ma wykształcenia filmowego. Ten film nie ma kompletnie żadnego sensu, fabuły praktycznie nie ma, a jej skromna namiastka została zepchnięta na drugi plan przez popieprzenie umysłowe głównego bohatera i bełkot o jakiś rzeczywistościach, czy czymś takim, bo tego w ogóle nie idzie zrozumieć. Polska kinematografia nie tylko leży na łopatkach, ale jeszcze do tego robi pod siebie. Niedługo całkowicie utonie w g....e. I to właśnie przez takie filmy jak Palimpsest.

ocenił(a) film na 6
Lord_Sith

Ciekaw jestem jakie moje ulubione filmy uważasz za syf (byłbym wdzięczny gdybyś wymienił parę z tych "syfów"). Ale wracając do tematu. Napisałeś:

"fabuły praktycznie nie ma, a jej skromna namiastka została zepchnięta na drugi plan przez popieprzenie umysłowe głównego bohatera i bełkot o jakiś rzeczywistościach, czy czymś takim, bo tego w ogóle nie idzie zrozumieć."

Oj "idzie" zrozumieć, ale nie do końca, bo film stawia alternatywy. Parę dróg interpretacji. Fabuła jest, ale pewnie jej nie zauważyłeś. Tylko, że wątek sensacyjny przewijający się przez film jest jakby otoczką - urojeniem głównego bohatera. Oglądamy więc świat jego oczami. Bohater jest więc chory psychicznie, a tłem fabularnym filmu jest jego obłęd, połączony z rzeczywistością go otaczającą. Czy to nie proste streszczenie fabuły?

Ale film jest napewno gorszy niż taki "Air Force One", albo obie części "Anakondy", które masz w ulubionych, nie? Nie wiem jak mogłeś nie zrozumieć tego filmu skoro zrozumiałeś "12 małp". Chociaż nie, czekaj, zapomniałem, że tam wszystko pod koniec zostało podane na tacy, tak, by każdy mógł zrozumieć o co chodzi.

Na przyszłość. Aby móc skrytykować film, trzeba go zrozumieć, a już na pewno mieć co najmniej przeciętne IQ. Wystarczy 85. Nieobrażając cię, uznam, że film ten widziałeś ukradkiem, albo bardzo fragmentarycznie. Innego wytłumaczenia nie znajdę.

Dark_Crow

Filmy, które uważam za syfy to między innymi: Borat, Boski żigolo w Europie
Wyjątkowo kiepski jest też serial Odwróceni, który mnie po prostu znudził więc go do końca nawet nie oglądałem(a Świadek koronny to kolejny przykład na upadek polskiego kina). Ale temat przecież nie o tym.
Zatem w filmie "12 małp" faktycznie prawie wszystko jest wyjaśnione. Tego w filmach tez nie lubię, ale lepsze już takie wyjaśnienie niż kompletnie żadnego.
Palimpsest jest po prostu według mnie zbyt porąbany. W filmie najważniejsza jest dla mnie fabuła, Może być nawet nie wiem jak zawiła, ale nie może stanowić jedynie tła dla chorych rozważań bohatera. Na takie rzeczy są miejsca w książkach. Tam można sobie monologować i opisywać majaki i psychiczne przeżycia. Kiedy oglądam film, to szukam rozrywki, a nie ciężkich rozważań i zagadek bez sensu i odpowiedzi. Film powinien się opierać na jakiejś akcji. Coś się musi dziać i to jest podstawą. Nie można tego zminimalizować, jak to jest w tym filmie. A już zwłaszcza od thrillerów oczekuję akcji, napięcia. Tu tego praktycznie nie ma wcale. Fakt, że w Polsce nikt nie umie kręcić filmów, które umiejętnie budują napięcie, ale to inna sprawa. Kolejny gwóźdź do trumny polskiej kinematografii.
I na koniec: obejrzałem ten film w całości, bo chciałem go zrozumieć. Naprawdę. Być może trzeba go oglądać w samotności i skupieniu, a ja oglądałem go ze znajomymi. Choć wątpię czy to coś by zmieniło.
Nieobrażając Cię i nie dodając nic samemu sobie, myślę, że ludzie o wysokim IQ zbyt dużo się w tym filmie doszukują, za dużo kombinują próbując go zrozumieć i pewnie liczyli na coś więcej. Przeciętny umysł zawsze znajdzie sobie wyjaśnienie, ale ono nie zawsze musi być zgodne z prawdą. Trzeba by zapytać twórców tego filmu, co chcieli przekazać i gdzie tu jest jakiś sens. I czy faktycznie jest.

ocenił(a) film na 6
Lord_Sith

Borata odebrałem jako film z drugim dnem. Pod powłoką historii kretyna i totalnego idioty krył się jakiś dramatyzm. Może mi się tylko wydawało, ale uwierz mi to był jednostkowy klimat. Boski Żigolo wydawał mi się śmieszną komedią. Za dużo oglądam dramatów (mój ulubiony gatunek) i filmów niszowych, artystycznych i niekomercyjnych, więc czasami tak głupia komedia to dla mnie niezły ubaw. Świadka Koronnego polubiłem z jednego prostego powodu - Pruszków i ogromne podobieństwo do prawdziwych wydarzeń. Nie jestem fanem mafii, po prostu zaciekawiła mnie historia na faktach. Sam serial pod względem wykonania jest średni.

Jeśli zaś chodzi o właściwy tor dyskusji. Film to nie tylko rozrywka. Film to także sztuka - a sztuka nie zawsze ma dostarczać rozrywki. Czasami ma zastanawiać, nie dawać odpowiedzi, a stawiać pytania. W dobie Hollywoodu zapomniano o tym, a ludzie przyzwyczaili się, że filmy to rozrywka dla oka - efekty specjalne, wciągająca i skomplikowana fabuła, która jednak na końcu się wyjaśnia. Przypominam Ci, że film to wizja reżysera, a nie koncert życzeń. Film może ci się spodobać lub nie. Nigdy jednak nie jest tak, że film nie ma fabuły (nawet pełnometrażowe porno ją posiadają - słabą i mierną, ale jednak). Thriller nie musi mieć świetnej, trzymającej w napięciu akcji. Palimpsest często wzbudzał u mnie strach i niepokój. Uważam, że ta produkcja ratuje polskie kino.

A sens? Czy ten film musi mieć sens? Jaki sens ma choroba psychiczna? Jaki sens ma życie? "Sens" to tylko zbiór ludzkich punktów widzenie - parę twierdzeń na temat rzeczy które warto wykonywać, przeżywać itd.
Dla każdego sens ma inne znaczenie. Dla Ciebie inne i dla mnie inne.
Dlatego niestety nie dojdziemy do porozumienia xD

Dark_Crow

Fakt, chyba nie dojdziemy do porozumienia. Każdy z nas trzyma się swoich racji. Chyba więc czas zakończyć dyskusje. Pozdrawiam

Lord_Sith

Sorry Drogi Lordzie ale skoro dla Ciebie M jak miłość, Nigdy w życiu, głupawe amerykańskie komedie i "milion" wersji Godzilli to wartościowe filmy, które dodałeś jako ulubione, to faktycznie Palimpsest(jeden z niewielu dobrych polskich filmów) jest dla Ciebie za mądry, nie wypowiadaj się dziecko, bo o filmie masz żadne pojęcie........

Celebrity7

Filmów które wymieniłeś nie uważam za jakoś szczególnie wartościowe. To tylko rozrywka. po prostu dobrze sie je ogląda. Nie każdy film musi być wartościowy. Niektóre są z założenia głupie, ale to nie znaczy, że jeżeli ktoś lubi je oglądać to zaraz nie ma pojęcia o filmach.

Lord_Sith

Wybacz, bo pewnie się obrazisz i wylejesz kubeł pomyj na mój post, ale co mi tam - i tak nie przejmuje się opiniami osób takich jak Ty.

Otóż musisz wiedziec że to co dla jednych jest sufitem to dla innych jest podłogą. Po tym co zobaczyłem w twoich ulubionych filmach stwierdzam że jestes piętro poniżej ode mnie i kilku polemizujących tu z tobą osób.

Lista ulubionych filmów- jeśli ktoś lubi filmy to wybiera produkcje odpowiadające jego preferencjom. A ty rzuciłeś się na film którego nie jesteś w stanie zrozumieć i jeszcze określiłeś go mianem "syf". Palimpsest to nie jest film w twoim guście i powinieneś o tym wiedzieć sięgając po niego. A już w ogóle wystawiać recenzję. Ja uważam że to bardzo dobry film w swoim gatunku i to w skali światowej. To film którego akcja często wykracza poza kadr, wymaga od widza uwagi i wyobraźni. Dopiero na końcu lub nawet po filmie układasz sobie go w głowie w logiczną całość. A jak nie możesz to ogląda się go jeszcze raz. Natomiast filmy które oznaczyłeś jako ulubione (nie wiem czy nawet wszystkie dokładnie obejrzałeś) to takie filmowe fastfood`y. Można wyjść na herbatkę , wrócić i oglądać dalej.
Piszesz że o gustach się nie dyskutuje. I owszem. Niestety ty się tej zasady nie trzymasz. Dlaczego? Dlatego, że zabierasz głos tam gdzie nie powinieneś.
To tak jak chciałbyś krytykować książkę napisaną np w języku szwedzkim i narzekasz że to syf bo nic nie rozumiesz.

ocenił(a) film na 6
dukexxx

Amen. Nic dodać, nic ująć. Masz rację Duke.

ocenił(a) film na 8
Lord_Sith

powiedz mi jedno, czemu w ulubionych filmach masz wszystkie filmy które widziałeś? Chyba słowo "ulubione", szufladkuje filmy tylko dla ciebie najlepsze. To tak jakby wszystkie filmy które obejrzysz były wg ciebie doskonałe. Tzn ze mozna wcisnac ci najwiekszy syf a ty dodasz je do ulubionych ;]

lain_coubert

W ulubionych filmach nie ma wszystkich które widziałem, dodaję tam tylko te filmy do których lubię wracać.

Lord_Sith

W moich ulubionych jest jakaś 1/4 filmów które dotąd widziałem. To na pewno nie oznacza, że wszystkie filmy, które obejrzę uznaję za doskonałe.

ocenił(a) film na 8
Lord_Sith

Troszke mi sie nudziło, i mimo ze dawno nie miałem matematyki to wyliczylem sobei ze prawie co 3 obejrzany film dodajesz do uluionych ;/
u mnie to wychodzi ze ponad 20 obejrzany.

lain_coubert

Może co 3, nie wiem i szczerze to nie chce mi się tego sprawdzać. Tak jak już napisałem wrzucam tam filmy do których lubię wracać z różnych powodów. Nie zawsze są to wg mnie filmy wybitne, z resztą ich oceny są zróżnicowane, jest tam nawet film, czy dwa, którym dałem 1. To były bodajże horrory, które mnie bawiły lepiej niż niejedna komedia i dlatego je dodałem. może faktycznie trochę z tym przesadzam, mam tam chyba wszystkie filmy z dzieciństwa, ale nie robię tego po to, żeby się komuś chwalić, że tyle obejrzałem. Być może mam niezbyt wygórowany gust, dlatego tak wiele tak różnych filmów mi się podoba. Widać za dużo oglądam. Ale chyba im więcej obejrzysz tym trafniej możesz oceniać. Przynajmniej tak mi się wydaje.

ocenił(a) film na 8
Lord_Sith

stary, przecież ty wyżej oceniasz "M jak miłość", czy "Zbuntowanego Anioła" niż dobre polskie produkcje...

Nic dziwnego, że nie zrozumiałeś tego filmu :D :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones